Opowieść

karmel411

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie...

cezarek1998

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł...

ZioPeng

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał...

karmel411

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić...

ZioPeng

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet...

kenex

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center

Wormer2

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC...

kenex

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału

ZioPeng

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i...

kenex

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i wyskoczył przez okno

Administrator

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i wyskoczył przez okno i upadł na...

karmel411

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i wyskoczył przez okno i upadł na chodnik, ale uratowali go studenci...

ZioPeng

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i wyskoczył przez okno i upadł na chodnik, ale uratowali go studenci i wnieśli Admina...

Wormer2

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i wyskoczył przez okno i upadł na chodnik, ale uratowali go studenci i wnieśli Admina do domu i...

karmel411

Wczoraj na Wormnet zarejestrował się pewien użytkownik o nicku Worms4ziom poszedł do baru na piwko którym był Lech i je wywalił do kosza z recyclingu pomyślał o tym, że bardzo mu się chciało na kibel który był niestety bardzo blisko ale koleś nie zdążył, bo do kolejki przed nim stanęło palma wersja coconut premium 2060 więc się zesrał a właściciel baru narobił ze wstydu ,bo zobaczył go z posranymi spodniami a barman i żule wpadli w brecht ale jakiś żul przyszedł i powiedział "TO MÓJ BAR" a barman rzucił w niego butelką, ale butelka się odbiła i się rozbiła na barmanie a on powiedział: Wypieprzaj pan stąd w podskokach! Żul wyciągnął M60 i zaczął strzelać, lecz nie miał nabojów to wsadził kapsle i zaczął nawalać ale niestety kapsle się zacięły i nie mógł nawalać więc się wysrał i z tym gównem pobiegł do kibla, lecz było zajęte, więc musiał się wysrać na ulicy a Worms4Ziom wrócił na wormnet a tam mu powiedzieli, że dostał bana ponieważ on się zesrał w barze a on powiedział, że to NAJGORSZE FORUM na świecie i powiedział że namówi kolegów żeby pobili admina wormneta ale Wormnet Team ich pokonał a ja powiedziałem, że dokładamy 5 wyrazów chodź żaden user tego nie słucha więc fineasz dał bloka na forum admin tak się wkurzył że zbanował cezarek1998 za brak 5 wyrazów a Cezarek na to że dobra- i dołożył 5 wyrazów lecz na forum wormnet panował bajzer, więc dołożył 6 wyrazów, ale pojawił się nowy user o którym napisano na forum że ma być "ZBAWICIELEM WORMNETU" i cezarek znowu przekroczył limit ale admina to nie obchodziło bo pojawił się ZBAWICIEL, ale fineasz był uparty i namówił cezarka lecz admin ze złości usunął ten wątek i poprosił zbawiciela o nicku zbawiciel, zeby przywrócił ten wątek, bo chcieli wkońcu zacząłć remont, który się nie odbył, ponieważ spamerzy napadli na stronę i spamowali jak Waanted i wszyscy byli wkurzeni, dlatego postanowili powiesić i rozstrzelić tych głupich spamerów i git. Kiedy ich rozstrzelili to wrócili na forum pisać, ponieważ im się nudziło a co tu robić, jak nie ma SPAM'u, więc trzeba było zebrać ludzi do tej akcji ale nikt nie chciał pisać , bo forum było ubogie dlatego admin pomyślał o założeniu strony, lecz poszedł bronić krzyża, ponieważ mu się nudziło granie w shoppera, gdyż ciągle przegrywał i sie zesrał niczym noob. Ale przyszedł matcayn i dał przemówienie Adminowi i ten zaczął tworzyć stronę , ale porzucił projekt ponieważ się wqrwił bo głupi FrontPage nie działał dlatego poszedł do baru o którym mowa na początku tematu a tam był Chuck Norris , który był barmanem i mu przywalił kopniakiem z półobrotu lecz admin się obronił za pomocą bazooki z bananami i kondonami. Ale Chuck Norris się zesrał i bar wybuchną po wybuchu Admin i Worms4Ziom się pobrali i żyli szczęśliwie mieli bachorów którzy zwali się Figo i Fago i byli starymi karmela no i tak się złożyło że mu się nudziło, ale w tym samym czasie miała nadejść apokalipsa internetu i Admin Wormnetu uciekł do schronu w obawie , że przeżyje tę katastrofę i będzie musiał nie usuwać wormnetu. No i po tej katastrofie umarł na zawał, ale odżył i postanowił zmienić forum Wormnet na forum kenex spam center, które było drugą odsłoną KSC ale dużo gorszą od oryginału , więc Admin się zezłościł i wyskoczył przez okno i upadł na chodnik, ale uratowali go studenci i wnieśli Admina do domu i napili się z tej okazji...